Ostatnio w Lidlu pojawiła się malutka gazetka nawiązująca do akcji "Pyszna i zdrowa, kanapko ty moja". Pojawiły się w niej różne propozycje kanapek, przedstawione w taki sposób, aby przekazać czytelnikowi, że zwykłe kanapki wcale nie muszą być banalne i nudne.
Dlatego i ja postanowiłam trochę się potrudzić i przygotować fantazyjne kanapki z wędzonym dorszem w roli głównej.
Składniki:
-2 ciemne bułki
-4 czubate łyżki miękkiego twarogu
-pół wędzonego dorsza
-1 ugotowane jajko
-kilka plastrów pomidora
-kilka plastrów ogórka
-klika pasków papryki
-pieprz
Bułki przekrajamy na pół i smarujemy twarogiem. Następnie układamy w dowolnej kolejności i zależnie od innwencji.
Zachęcam Was do tego, aby przygotowywać sobie takie kanapeczki. Włożyć w nie trochę serca i innwencji twórczej.
Dziś wyjątkowo bez etykiet dotyczących wartości odżywczych.
Smacznego!
Kanapki wcale nie muszą być nudne, zgadzam się! :)
OdpowiedzUsuńPieczywo jest bazą i możemy dodać do niego wszystko na co mamy ochotę - za to lubię kanapki :)
OdpowiedzUsuńO, piękne! Jak byłam mała robiłam na kanapkach twarze: szczypiorek, rzodkiewka, ogórek, pomidor, ser ;D
OdpowiedzUsuńfajne te kanapki, wykorzystam jako pomysł na szkolny lunch :) bardzo lubię wszelkie wędzone rybki :)
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam takie kanapki :) Kanapki nie są nudne ! :):)
OdpowiedzUsuńZgadzam się! Kanapeczki pierwsza klasa :D
OdpowiedzUsuńAż przyjemniej zjadać takie kanapki, które cieszą nie tylko smakiem, ale i wyglądem :-)
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że kanapki ni muszą być nudne! Wystarczy tylko trochę się wysilić ;)
OdpowiedzUsuńPiękne kanapki, do tego zdrowe! Jak mam czas też takie robię, ile z tego przyjemności :)
OdpowiedzUsuń