Znajdź na moim blogu

sobota, 28 września 2013

Žlikrofi czyli (dietetyczne) słoweńskie ravioli #2 Słowenia

Kolejnym przystankiem mojej kulinarnej podróży jest Słowenia.
Coś, co jest interesujące dla tej kuchni to to, że w takim małym państwie wyodrębnia się aż 40 różnych kuchni kulinarnych. Mieszkańcy Słowenii są miłośnikami głównie dań jednogarnkowych takich jak gulasze, zupy warzywne czy rybne. A co jedzą z udziałem makaronu?
Žlikrofi! Czyli ravioli, które w Słownie nadziewa się ziemniakami, białym serem i cebulą. Mają charakterystyczny, zabawny kształt, który nie tak łatwo nadać pierożkom.
W mojej wersji žlikrofi zamieniłam w farszu ziemniaki na szpinak, a ciasto zrobiłam z mąki pełnoziarnistej z dodatkiem bazylii. Po co? Aby całe danie było zdrowsze.
to zdjęcie przedstawia moją mało udaną próbę klejenia tradycyjnych Žlikrofi ;)
 
 
Składniki:
~na ciasto:
-350g mąki pełnoziarnistej
-4 jaja
-łyżka oliwy z oliwek
-kilka gałązek świeżej bazylii
-szczypta soli
 
~na farsz
-450g mrożonego szpinaku
-200g chudego twarogu
-100g cebuli
-1 jajko
-łyżka oliwy
-2 ząbki czosnku
-pieprz
-majeranek
 
 
Bazylie posiekać. Jajka roztrzepać, dodać sól, oliwę i bazylię. Mąkę przesiać na stolnicę, a następnie wylać jajeczną mieszankę i zagnieść gładkie ciasto. Kiedy będzie ono wyrobione, należy odstawić na jakieś 30-40 minut. W tym czasie należy przygotować farsz.  Do gotującej się wody wrzucić szpinak (w celu rozmrożenia go) na 2 minuty a następnie odcedzić na sitku i wycisnąć nadmiar wody. W rondelku podsmażyć na oliwie czosnek i posiekaną drobno cebulę, dodać szpinak i smażyć przez chwilę, a następnie odstawić do ostudzenia. Twaróg blendujemy, aby nadać mu kremową konsystencję. Kiedy szpinak nie jest już taki gorący, należy dodać do niego twaróg i przyprawić.
Ciasto należy podzielić na 4 części (łatwiej będzie wałkować ciasto). Każdą część rozwałkować na ok. 2 mm w kształcie długiego prostokąta. W niewielki odległościach ułożyć kupki farszu (tak jak na TYM zdjęciu). A drugą częścią ciasta przykryć kulki i odciąć ciasto między nimi i skleić boki tworząc pierożki w kształcie małych poduszek. Pierożki należy docisnąć palcem lub okrągłą końcówką np. drewnianej łyżki, po to, aby nadać im charakterystyczny kształt. Ja zaczęłam robić w tym kształcie, ale niestety nie było to aż tak łatwe jak myślałam, więc zdecydowałam się zrobić je w kształcie tradycyjnego ravioli. Pierożki należy gotować w lekko osolonej wodzie przez ok. 5 minut.
 
 
Szacowane wartości odżywcze w porcji:
 
Smacznego!
 
 


15 komentarzy:

  1. kształt nie do końca przypomina tradycyjne zlikrofi ;) poza tym, jeżeli ziemniaki zastąpiłaś szpinakiem to też nie jest on tradycyjny. nie ma kształtu, nie ma nadzienia, to raczej zwykłe pierożki a nie zlikrofij :D chociaż na pewno wyszły bardzo smaczne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. racja, ale uwzględniłam to w poście, że farsz zmieniłam, żeby było zdrowiej, a kształt po prostu był dla mnie za trudny do ulepienia :)

      Usuń
  2. Wyglądają obłędnie!
    Mam nadzieję, że niedługo będzie mi dane je zrobić! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają obłędnie! Mam nowy pomysł na obiad, a może i śniadanie...? :D

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fajne te pierożki, przede wszystkim tak smacznie nadziane ! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie wyglądają :) Podoba mi się dodatek szpinaku, z ziemniakami za bardzo przypominałyby pierogi ruskie, nie sądzisz? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. owszem, jednak oryginalnie zlikrofi są właśnie ziemniakami :)

      Usuń
  6. pierożki ze szpinakiem ♥ muszę wypróbować ten przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudownie wyglądają. ; )
    Nie mogłam się do Ciebie dostać na bloga. Wreszcie będę mogła śledzić co u Ciebie. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Powiedz mi tylko, ile kalorii jest w porcji (bo rozumiem, że porcja nie waży równe 100 g) i lecę do sklepu po składniki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. źle napisałam. Przedstawione są wartości dla porcji :) mnie wyszło jakieś 5 porcji

      Usuń

Będzie mi miło,jeśli pozostawisz po sobie ślad. Ja również na pewno wpadnę do Ciebie.