Taki chlebek świetnie nadaję się do przygotowania domowego kebaba, ale ja osobiście uwielbiam zjeść kawałek zaraz po wyjęciu z pieca z odrobiną oliwy z olwiek. No mówię Wam, poprostu niebo w gębie. Ale koniec tego mówienia o tym, jakie to dobre.
Czas przejść do przepisu!
Czas przejść do przepisu!
Składniki (na ok.10 chlebków):
-3 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
-1 szklanka mąki razowej
-30g świeżych drożdży
-5 łyżek ciepłej wody
-1 szklanka wody (w temperaturze pokojowej)
-2 łyżki oliwy z oliwek
-2 łyżeczki soli
Do przygotowania tych chlebków użyłam maszynę, która pozwoliła zaoszczędzić mi czas i sama za mnie wyrobiła ciasto. Ale przepis przedstawię Wam w wersji bez użycia takiej maszyny. Drożdże należy rozpuścić w 5 łyżkach wody i odstawić na 15 minut. Mąkę wymieszać z solą, dodać rozczyn, wodę i olwię. Ciasto wyrabiać aż będzie sprężyste. Przykryte ściereczką ciasto odstawić w ciepłe miejsce na 1,5 - 2 godzin. Po tym czasie ciasto podzielić na 10 części i każde rozwałkować placki na ok. 5mm. Chlebki piec w 190 stopniach przez ok.12 minut.
Cudne! aż nabrałam ochoty na knyszę!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na drugie śniadanie do szkoły :) Muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na te chlebki ;) już dawno je jadłam, a takie w pełnoziarnistej wersji zdrowe i idealne jako dodatek do dań czy też nawet na kanapkę ;D
OdpowiedzUsuńOoo, z pełnoziarnistą pitą jeszcze nie miałam do czynienia, na pewno do wypróbowania.
OdpowiedzUsuń