A tu? Porzeczki w kolejnej odsłonie. Jednak dziś zamiast do muffin wpadły do ciasta jogurtowego.
Składniki:
-400g umytych i obranych porzeczek (u mnie czerwone i czarne)
-120g mąki pszennej pełnoziarnistej
-70g mąki razowej
-1 łyżeczka sody
-1 łyżeczka cynamonu
-szczypta soli
-pół łyżeczki proszku do pieczenia
-180ml jogurtu naturalnego
-120g cukru trzcinowego
-2 jajka
-400g umytych i obranych porzeczek (u mnie czerwone i czarne)
-120g mąki pszennej pełnoziarnistej
-70g mąki razowej
-1 łyżeczka sody
-1 łyżeczka cynamonu
-szczypta soli
-pół łyżeczki proszku do pieczenia
-180ml jogurtu naturalnego
-120g cukru trzcinowego
-2 jajka
Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywną pianę.W osobnej misce przesiać obie mąki i wymieszać z sodą, proszkiem, cynamonem i solą. Do białek dodać jogurt, cukier i wcześniej wymieszane mąki. Połączyć wszystko razem i dodać porzeczki (które wsześniej należy obtoczyć w mące pełnoziarnistej).Całość deliktanie wymieszać i przełożyć do wysmarowanej masłem o obsypanej mąką keksówki. Piec w 160o przez 45 minut.
bardzo fajne, smaczne, zdrowe ciacho ;)
OdpowiedzUsuńJutro zakupy mączne-otrębowe, więc może zaopatrzę w mąki, bo ostatnio się skończyły i będzie pycha ciasto:) porzeczka jest za to w zamrażalce, ostatnio miałam tyle z ogródka, że pakowałam woreczkami do lodówy :-)
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję:*
Ps proponuję wyłączyć weryfikację obrazkową, bo jest strasznie męcząca:( w Bloggerze -> komentarze - tam znajdziesz:)
OdpowiedzUsuńaż chce się jeść! ;)
OdpowiedzUsuń