Wiem! Należą mi się baty za tak długą nieobecność..
Na przeprosiny mam dla Was piękne serduszkowe śniadanko. Na pewno wiele z Was widziało to już w Internecie, więc Ameryki nie odkryłam, ale pomyślałam, że takie serduszko będzie pewnego rodzaju przeprosinami :)
Składniki:
-1 parówka z indyka
-1 jajko
-pół pomidora
-bułka z dynią
-pieprz
-przyprawa uniwersalna
Parówkę przekrawamy wzdłuż na prawie całej długości, następnie wywijamy jej boki w drugą stronę i przekłuwamy wykałaczką (tak jak na TYM zdjęciu). Takie serduszko podsmażamy chwilę na teflonowej patelni, następnie wbijamy jedno jajko, przyprawiamy i "sadzimy" jajka. Bułkę podpiekłam w tostownicy, dzięki czemu miałam fajne o chrupkie pieczywo - uwielbiam <3.
Szacowane wartości odżywcze w całym śniadaniu:
Smacznego!
~~zapraszam do komentowania~~
Genialnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńWyglądają rewelacyjnie, jednak nie przepadam za parówkami.
OdpowiedzUsuńNasuwa mi się podobna myl niestety ;)
Usuńja ani nie lubię, ani nie uwielbiam :) od czasu do czasu zjem :) a żeby nie było nudno, były serduszkowe ;)
UsuńWyglądają rewelacyjnie, szczególnie podane bliskiej osobie :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci to wyszło :) Pewnie jeszcze lepiej się jadło :)
OdpowiedzUsuńnajsłodsze śniadanie świata, a nie zawiera żadnych słodzideł ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak! świetne określenie ;)
UsuńZgadzam się :)
UsuńUwielbiam tą parówkę z jajkiem :) hehe przekupiłaś mnie - wszystko wybaczone :):)
OdpowiedzUsuńserducho z parówki i jaja- robiłam takie dla brata raz :) sama parówki już wieki nie jadłam ;p
OdpowiedzUsuńnie masz za co przepraszać :)
Urocze śniadanie :)
OdpowiedzUsuńjesteśmy pod ogromnym wrażeniem Twojej kreatywności!!!
OdpowiedzUsuńfantastyczny blog!!! cudowne przepisy!!!
brak słów!!!
obserwujemy i czekamy na więcej takich miłych niespodzianek!!!
Alicja i Magda
http://aim-style.blogspot.com/
ja Ci wybaczam :* haha, ucz się ucz Mała :) mój plan wygląda podobnie :( a śniadanko niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńznam ten przepis od znajomego który kiedyś uraczył mnie owym śniadaniem, ale w lekko zmienionej formie, a mianowicie, parówkę najpierw lekko podsmażam na jednaj stronie, przewracam na 2 stronę wbijam jajko, przyprawiam, smażę chwilę i gdy jajko lekko się zetnie, to na wierzch nakładam plasterek żółtego sera albo ser starty, przykrywam pokrywką i smażę jeszcze chwilkę aż ser się rozpuści ;) bardziej kaloryczna opcja ale jaka dobra, no i jajko dzięki serowi jest na miękko, a takie wolę ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiby normalne śniadanie, ale jednak jak oryginalnie podane - od razu oczy chcą jeść :)
OdpowiedzUsuńTakie pomysły! Nie wpadłabym na takie podanie. ;)
OdpowiedzUsuńJajeczkowe sreduszko - kiedyś bardzo często jadłam, teraz jakoś o nim zapomniałam :p Niby nic a smakuje super :D
OdpowiedzUsuń